Przecież pasował do tej roli wprost doskonale !! Miasto kości było z nim w rolach głównych
skazane na sukces !!! Ale bez niego....
Ale bez niego.... też może być dobre, jako że książka jest genialna. Jamie Campbell nie jest taki zły. Dobra charakteryzacja zdziała cuda. Co prawda, to prawda, dary anioła z Alex'em to byłoby coś..ale jego brak w filmie na pewno nie zniechęci prawdziwych fanów książki od obejrzenia ekranizacji :)
Zgadzam się: dobra charakteryzacja czyni cuda. Chociaż szkoda. Czy to Alex wybrał inny film? Tutaj chyba nie możemy mieć pewności, czy to była jego decyzja? Tego też się raczej nie dowiemy. On bez charakteryzacji mógłby zagrać w DA. Zresztą ja mam wrażenie, że nie byłoby teraz tego rozczarowania, gdyby nie ta okładka książki. Według mnie chłopak z niej do złudzenia przypomina Alexa.
Długo nad tym myślałam i chociaż na początku też bardzo chciałam Alexa, to z drugiej strony on już wygląda dosyć męsko. Jamie z kolei ma taką chłopięcą urodę i według mnie lepiej zagra siedemnastolatka. Pożyjemy - zobaczymy, a Alex na razie grał w świetnych filmach, więc wie, co robi wybierając inny film. :)
Właśnie cos mi mówi że rozpaczacie tak za nim tylko z powodu okładki . Ja osobiście nie miałam przyjemności przeczytać , ale chociaż tam niby jest opis głównego bohatera to i tak okładka narzuciła wam pewne wyobrażenie. Poza tym to moim zdaniem on nie ma za wiele do powiedzenia , może nawet nie wiedział o propozycji . Pewnie jego agent/ka załatwia i decyduje w czym zagra najlepiej a bywa i tak że agentem jest brat albo ktoś inny z rodziny . A w ogóle to nie rozpaczajcie bo przynajmniej macie coś konkretnego , fani Błękitnokrwistych mają tylko to że ekranizacja będzie
dokładnie zgodze sie z tb , my mamy tylko to ze bd , chodziasz wszystko sie moze zdarzyc i moze nie dojsc do realizacji planów , wypadki chodzą po ludziach .
No właśnie to że wytwórnia wykupiła prawa do ekranizacji to jedno , a kiedy je wykorzysta ... będę za stara żeby chodzić na takie filmy :/
Moja znajoma powiedziała że już z rok czy dwa temu było że będzie ekranizacja ! Nie śpieszą się .
Poza tym Lost in Time ma właśnie w przyszłym msc być
ta wiem , Disney miał to wykupic ale Melissa sie zastnawiała i dopiero nie dawno zostało to oficialnie zatwierdzone ze bd ekranizacja do tej pory były tylko plany ; D. no Lost in Time wiem , ale za nim ja bd w poblizu jakiegoś empiku (najbliżej opole ) to bd z pare ładnych miechów pewnie , a u nas to w ksiegarni 5 ksiazek na krzyż o wampirach . ;/
Jeśli mieszkach w "Głuchołazach" to może rzeczywiście kiepsko :3 Ja mieszkam w Kobyłce , nazwa też nie imponująca ale mam pół godziny autobusem do centrum Warszawy - i kocham to niezmiernie :D U mnie z tydzień po wydaniu będzie w bibliotece a jak nie to sobie codziennie wracając ze szkoły mogę wpaść do jednego z kilkunastu warszawskich empików :) No dooobra dobra , juz się nie przechwalam :D Film (jak się sprężą) to za jakis rok albo dwa będzie więc sie chyba powinniśmy przestać przejmować datą premiery . A w ogóle to dlaczego mnie jeszcze nie zaprosiłaś ? :3 Myślałam że my , jakże tu samotne fanki Błk musimy się trzymać razem !
wiesz gdzie sa wgl głuchołazy :D ? pytam bo strasznie mało osób wie :D. u nas w nysie moze bd bo to taka wieksza ksiegarnia :D . ale tez pewnie z opóźnieniem :D . Oj no przepraszam ;d . mam takie urwanie głowy ze az zapomniałam :d . to technikum mnie wykonczy . ;/
Technik Informatyk . ; )) . zs głuchołazy :D . niee chciałam isc na informatyka ale dupa ;d . problemy były i poszłam :D a ty na jaki profil ?
yyyy kulturowy :p Ale pisze własną ksiązke wiec rybka , i tak będe miliony zarabiać :D Na Saphira.pl prawie wszyscy ksiązki piszą , a jeden z użytkowników właśnie wydaje swoje dzieło .
ee to fajnie :D . o czym piszesz tak dokładniej ? :D . ja ide na grafika komputerowego :D i bd tworzyć obrazy tak jak victoria frances i tee bd sławna . haha z kuzynka piszemy poki co opowiadanie :D . ja sie graficznymi sprawami zajmuje jak postacie itp ona pisaniem :D no i komiks mamy zrobić :D .ale jak doszlifuje grafike wektorową :D. poki co na dobry poczatek jak skoncze szkołe pojde do wydawnictwa robić okładki na ksiazki bo do niektórych te okładki to mnie dobijaja ;d hahaha
Oo, będziesz grafikiem ? Super , może zrobisz okładke do mojego dzieła - to będzie coś niepowtarzalnego , zaskakującego , hipnotyzującego , wciągającego i niesamowitego :P Nie będzie jednego wątka głownego , np jak jest jakaś misja to miłość jest wątkiem pobobznym albo odwrotnie . Ja rewolucyjnie wprowdzę dwuwątkowość . Do tego wszytsko jest fantastyczne ale na ziemi i roztrząsa sporo ludzkich spraw , nie tylko paranolmalnych . Do tego rygonalność i świeżość , coś czego jeszcze nie było , przyszły bestseller . Jednym słowem - bomba xD
Byłby ciekawy zbieg okoliczności :p Ale ty musisz jakies studia przejść a do tego czasu skończe ... albo od razu dwie napisze :)
nie musze ;] . znaczy po tej sql co chciałam isc to by mnie naluzaku :D bo miałam isc do technik cyfrowej grafiki przestrzennej ;d ale dupa ;d a tutaj dostaje papier i mam technik informatyk ze specializacja multimedia :D bo ja robie specializacje z grafiki :D
Oo , to super . Jak bede wiedziała kto wyda moje dzieło to cie tam wysle i bedzie git :P
http://komixxy.pl/960059/Mistrz-cietej-riposty
Koks po prostu
IDZIE z taką werwą , z jaką ja do niej IDE xD Jak sobie pomyśle o maturze to mi sie wszystko w bebechach przewraca :/ TYSIĄĄĄĄCEEEE prac domowych , kartkówek , nauki ... a idzie i tak sobie , jakby chciało dojść a nie mogło :/
Powiało optymizmem :P A u cb ?
to w kt ty jesteś klasie ? :D . a nie no zapiernicz jest duży , duzo nowych rzezy i ten ang , nieogarniam juz niczego prawie a szczegolnie matmy i przedmiotów z nia powiazanych ( tam gdzie cza liczyc ) :D . teraz papiery na kursy wypełniam i tez nie wiem czy sie wgl na coś dostane po takie posrane to ; / nie wytłumaczyli nic i badz człowieku madry i wiec o co chodzi . i podobno nie dostatane sie na kurs z photoshopa a wtedy sie wk***ie mocno .
Właśnie tylko mu zrobimy ciemne oczy i bd git :P Widać że masz roboty w tym tech . Mi to rybka , jeszcze głazów dzwigać nie musze
no troche mam . Ci co lubią Kompy to wiesz niektóre tematy maja juz za sb , a mi jest troche gorzej bo mnie tam składanie kompów jakieś liczby binarne itp jakoś małointeresuja ;/ . a jeszcze oprócz zawodowych te normalne sa ; / a ze to pierwsza klasa to cza jechac z koksem jak przez 3 lata w gim se labe robiło :D . i dupa . jakoś nie moge trafić na tą reklame jak tv widze . hahah pecha mam ;dd
Ja jak zaczęłam czytać książkę,pomyślałam coś w stylu : kurde, przecież Alex to idealny Jace. I jego role w filmach. Po prostu idealny.,A potem czytam,że jednak nie będzie grał. Totalne rozczarowanie. Nie wiem, może dlatego ,że nie czuje Jamiego w tej roli. Czytając książkę wyobrażałam sobie Jace'a jako Alexa,może to jest problem.
To nie tyle "wrażenie", że chłopak z okładki łudząco przypomina Alexa. Czytałam, że on autentycznie jest na nim wzorowany :) I tak, to jest jego decyzja. Tzn. przynajmniej przy "Mieście Kości" w ciekawostkach jest napisane: "Po tym jak Alex Pettyfer odrzucił rolę Jace'a...". Chyba, że masz na myśli, że to mu doradził agent. Niemniej jednak jak się dowiedziałam, że to nie on gra Jace'a, zaczęłam się poważnie zastanawiaćczy jest sens w ogóle się za ten film brać ;/
Chyba w ogóle Cassie podczas pisania tak go sobie wyobrażała, tak gdzieś powiedziała ;) A szczerze nie znamy szczegółów jego rozmów z producentami, więc równie dobrze mogli się nie dogadać albo w tym stylu. A agent w sumie też mógł mieć coś do powiedzenia. Nie jest chyba aż tak źle z filmem? Słyszałam, że nie ma tragedii, a zwiastuny też wyglądały obiecująco ;)
Rzeczywiście szkoda - Jamie jest ok, widzę go jako Jace'a, ale tak, jak ktoś powiedział to już wcześniej - Alex mógłby zagrać go nawet bez charakteryzacji. Wydaje mi się, że na poważnie zastanawiał się nad tą rolą, skoro nie miał już ochoty grać nastolatków, a pewną odpowiedź do DA dał dopiero po ponad dwóch miesiącach. Ale z JCB też może wyjść świetna ekranizacja.
I tak przy okazji do tematu - drażni mnie trochę, kiedy ktoś sprowadza "rozpacz" po Alexsie do faktu, że graficy zajmujący się okładką Miasta Kości zasugerowali się ( żeby nie użyć dobitniejszego słowa ) jego wyglądem. Bo, po pierwsze, ta "rozpacz" nie ogranicza się tylko do Polski, a wszystkich krajów, gdzie Dary Anioła zostały wydane. I po drugie, patrząc na okładkowego Jace'a miałam wrażenie, że to dziewczyna lub chłopako-podobne coś. Tak więc nie miałam nawet zamiaru sugerować się nim czytając książkę. Najpierw stworzyłam sobie swoje wyobrażenie Jace'a, a dopiero potem dowiedziałam się, że jest w ogóle ktoś taki jak Alex Pettyfer i doszłam do wniosku, że pasuje niemalże w 100%. Okładka nie miała tutaj nic do rzeczy.
a mam pytanie, a ta okładka Miasta Kości w której Jace jest podobny do Alexa:
http://paranormalbooks.pl/wp-content/uploads/2011/05/miasto_kosci-large.jpg
jest tylko w Polsce?? Bo nie natknęłam sie nigdzie na taką okładkę z obcojęzycznym tytułem,
Natomiast widziałam taką: http://talesuntangled.files.wordpress.com/2012/01/city-of-bones1.jpg
tutaj Jace jest bardziej mężczyzną niż chłopcem z 1. okładki
Widziałam Camelot z Jamie i powiem tak strasznie tam grał Artura jakieś nieporozumienie ze został wybrany do tej roli. Jacie to pewna siebie postac a Jamie trgo nie ma po pierwszych zdjęciach z planu widac ze charakteryzacji brak a myślałam że chociaż włosy mu zetną.
a mnie właśnie się wydaje, że pod względem osobowościowym Jamie pasuje do Jace'a (wystarczy pooglądać kilka jego wywiadów)
natomiast poz wzglębem wyglądu nie bardzo :(. Jamie nie jest brzydki, ale Jace miał być "oszałamiająco przystojny" ( jak sam siebie opisał :P
miałam nadzieję na fajnącharakteryzację, ale po zdjęciach z planu, tak jak koleżanka powyżej, widzę, że niewiele zrobili, mogli te włosy trochę ściąć :(
Alex Pettyfer byłby idealny pod względem wyglądu do roli Jace'a.
Widziałam jedno zdjęcie z planu i charakteryzacja była do bani szczerze mówiąc.