Radosna twórczość filwebowiczów:) Niestety nie jestem zachwycona tym faktem, ale chyba odmówił zagrania w "Mieście kości" i w sierpniu zaczyna zdjęcia do "Magic Mike":(

nie zagra Jace'a, role dostał Jamie Campbell Bower, Alex w ogóle nie chciał przyjąć tej roli, wczoraj wyszła oficjalna informacja

o, kurde, co pies....

Szlag by to, dlaczego???
Przecież pasował idealnie...
Jaki on ma problem? ;)

Odmówił roli Jace'a?! Nie... W tej chwili dostaję załamania nerwowego, idę schować się pod kołdrę i będę topiła smutki w wielkim opakowaniu lodów! Jak on mógł to zrobić?! " Miato Kości " to świetna książka, tak samo jak reszta serii i prequel serii, naprawdę nie rozumiem dlaczego odmówił udziału w produkcji, która z góry jest skazana na sukces! Bo chyba nie zniszczą tej książki jakimś paskudnym scenariuszem...?

Trudno stwierdzić... Generalnie o to też się martwię, a biorąc pod uwagę fakt, że Alex nie zagra Jace'a to już wiadomo, że produkcja na tym ucierpi. Ja mam tylko nadzieję, że nie zrobią z tego jakiegoś romnasu strasznego, bo to przygodówka przecież jest.

No cóż, roamns w tej książce jest też dość istotnym wątkiem, ale naprawde mam nadzieję, że nie przegną z uwidacznianiem relacji Clary i Jace'a, żeby przyciągnąć rzesze nastolatek... Byłoby to dość okrutną zbrodnią wobec jednej z moich ulubionych serii!

A ja już nie chcę go widzieć w żadnym filmie. Przez niego mam trudności z zaśnięciem :)

Hheh Kaatniss to dopiero będziesz miała problem jak Alex zagra w Magic Mike - bo uwaga uwaga gra tam - striptizera a jego mentorem będzie Channing Tatum ;P

Też byłam załamana, że nie gra Jace'a bo nie ukrywajmy do tej roli pasowałby idealnie ale trzeba przynac, że Pettyfer i tak nieźle sie zrekompensował xD.

Yay ! To powinno być w 3D ;p

Nie powinno być w 3D!!! Tylko by dodatkowo zarobili na biletach, a nam nie przyniosłoby to żadnych korzyści ;/ Boże broń żeby twórcy nie wpadli na taki pomysł!!!

Spokojnie, tylko żartowałam ;p

Wow, naprawdę? Co mega fantastycznie...
gabry886 - jasne, że nie powinno, nie chciałabym, żeby mnie oczy bolały, gdy patrzę na Alex'a, a od tej diabelnej technologii można oczopląsu dostać przecież...

Tak długo się zastanawiałam nad przyjęciem roli, że wybrali kogoś innego. Jamie chciał tą rolę i się o nią postarał, i bardzo dobrze, bo nie chciałabym aby Jace'a grał ktoś komu kompletnie na tym nie zależy. Film odniesie sukces a Alex będzie żałował.

tak szkoda, ze nie zagra Jace'a:(. Ale w Magic Mike...:) już nie mogę się doczekać...

Kurde, kurde kurde... a ja chcę go w "MK" i już! :(

Ja też nadal się upieram przy tym, że chcę go tam zobaczyć, nawet jeśli wiem, że już inny aktor otrzymał tę rolę... Tak straszna strata!
Choć może, @zgadnij_kto ma rację, z drugiej strony dobrze, że Jace'a nie będzie grał ktoś, komu nie zależy...

Jamie Campbell wygląda jak dziewczynka, dlatego z tego filmu będzie porażka. Cały czas czytając, myślałam o Pettyferze jako Jace. NIE MOŻE GO NIKT INNY ZASTĄPIĆ. on idealnie się do tego nadaje. chyba nie obejrzę filmu, bo mi tylko moją wizję Jace'a zepsuje. :(

Wy jesteście fankami książek czy Alexa?
Z tego co piszecie wnioskuję, że nie zależy wam wcale na filmie jako ekranizacji książki tylko ślinieniu się przez 2 godziny na Pettyfera, jeżeli chcecie go sobie pooglądać to zagrał już w kilku filmach, możecie je sobie oglądnąć i przestać już narzekać, to staje się nudne, Jamie dostał rolę, ja w niego wierzę, a Alex to zamknięty temat, jako pierwszy był brany pod uwagę do odegrania roli Jace'a, wyraźnie powiedział NIE, niech żałuje, jego sprawa co robi z własnym życiem.
Przez takich ludzi jak wy czuję się jedną z niewielu, którym zależy na adaptacji filmu, dobrej grze aktorskiej, a nie tylko przystojnej buźce, sama Lily i Cassy powiedziały, że Jamie to idealny Jace, a skoro wyszło to od odtwórczyni jednej z głównych ról i autorki książki to musi to coś znaczyć.

Ehm, ehm - masz rację @gabry886, zachowujemy się jak zwariowane na punkcie Alex'a małolaty, które bez zobaczenia jego twarzy w Mortal Instruments, wogóle nie pójdą do kina, obrażone na cały świat... Prawda jest jednak taka, że odkąd przeczytałam pierwsze dwa czy trzy tomy i zaczęłam szukać w necie wzmianek o filmie, uznałam za oczywiste, że odtwórcą jednej z głównych ról będzie Pettyfer i czytając kolejne części, wyobrażałam sobie już Jace'a z jego twarzą, bo tak idealnie wpasował się w moją wizję tego chłopaka...

Wybacz (możesz się obrażać, wściekać na mnie, wiem, że większość ludzi będących po stronie Alexa to właśnie czuje w stosunku do mnie) i nie broń się tym, że w internecie szukając wzmianek o książce czy filmie znalazłaś Alexa jako odtwórcę roli Jace'a i od tamtej pory tak sobie wyobrażasz tę postać, bo ja też czytając książki właśnie w taki sposób go widziałam w mojej głowie, ale nie załamuję się z powodu nieprzyjęcia roli przez Pettyfera, nie narzekam na Jamie'go, o to że jest brzydkim aktorem bez talentu, bo wcale się z tym nie zgadzam. Jesteście wściekłe na Alexa o to, że nie przyjął roli i przelewacie złość na Jamie'go, obrażacie go, a to wcale nie zmieni tego, że to właśnie on dostał rolę. Po usłyszeniu "radosnej" nowiny z początku też byłam sceptycznie nastawiona do całej sprawy, ale nie mogę mówić, że film będzie kiepski tylko dlatego, że roli nie dostał ten aktor, którego cały świat sobie upodobał.

Ależ ja się nie obrażam, jak mogę się na Ciebie obrazić za wyrażanie swojego zdania...? Masz przecież do tego słuszne prawo, co więcej, sądzę, że dobrze robisz, iż nas napominasz, naprawdę i sama siebie już w myślach zaczynam przywoływać do porządku.
Nigdy nie mówiłam, że Jamie jest brzydki, czy nie ma talentu - bo to pierwsze jest nieprawdą, przynajmniej według mnie, a co do tego drugiego... Najzwyczajniej w świecie nie mam pojęcia jak z tym jest, nie widziałam go w żadnej produkcji, więc jak przejdzie mi żal, że to nie Alex gra w tym filmie, to pewnie ucieszę się, że dali szansę komuś mniej znanemu, bo może wyjść z tego ciekawa i warta zobaczenia rzecz...

po 1 gabry886 trzeba połączyć przyjemne z pożytecznym, a pettyfer w roli jace to niebo dla oczu. jamiego po prostu kojarzę tylko ze sweeney todd'a, gdzie śpiewaniem i mizerną posturą nie przypadł mi do gustu wcale, nie wspominając o słabiutkim pierwszym wrażeniu, które do tej pory wspominam.
nawiązując do Twojego komentarza - jestem fanką serii ale nie zależy mi wcale na ekranizacji książki, jest ona w mojej opinii rewelacyjna i cokolwiek nie zrobią, przypuszczam - film nie zaspokoi moich oczekiwań, bo wiem jak jest z większością ekranizacji. taki urok filmów robionych na podstawie książki.

ponadto WYBACZ, ale to jest forum Alexa Pettyfera, nie TMI, więc chyba każdy ma tu prawo wypowiedzieć się na temat tego czy nadawałby się do roli Jace'a czy nie.

jeżeli chcecie obrażać Jamie'go to zapraszam na jego forum. po prostu nie mogę uwierzyć, że bardzo duża część fanów książki zachowuje się jak napalone małolaty i ślini się na Alexa.
nightmarrry gdyby ci nie zależało na ekranizacji książki to byłoby ci obojętne kto zagra Jace'a, to co najpierw mówisz jest sprzeczne z tym co mówisz później, no i widzę, że mamy kolejnego jasnowidza, jesteś pewna, że film nie spełni twoich oczekiwań, a nawet nie zaczęli kręcić zdjęć, dopiero wybrali dwóch aktorów :/
ok, już się nie odzywam, bo widzę że nie jestem tu mile widziana i nie chcę by małolaty zaślepione urodą Alexa dające mu 10 jedynie za wygląd pożarły mnie żywcem

podaj mi tytuł jednego filmu, który choć w większości jest tak rewelacyjny jak książka, na której podstawie został nakręcony. tylko jeden, za wyjątkiem harry'ego potter'a i władcy pierścieni (bo po prostu nie czytałam i nie mogę porównać filmu do książki). bo osobiście nie znam ani jednego, a wiele książek przeczytałam i wiele filmów obejrzałam. zawsze czegoś brakuje, albo to czego nie trzeba umieścili w scenariuszu, a tego, co uważałam za konieczne - zabrakło. stąd nie jaram się zbyt wielce ekranizacją TMI. jestem za stara, żeby zachowywać się jak napalona małolata, po prostu bardzo lubię tego aktora (nie obchodzi mnie czy podoba Ci się jego gra aktorska, czy nie, jeśli nie - masz do tego pełne prawo, takie jak ja do jego "pochwały") i bardzo bym chciała go zobaczyć w tej roli i tyle.
wyobrażałam sobie po prostu wygląd Jace'a zupełnie inaczej, stąd moje zaskoczenie, że Jamiego wybrano. przykro mi z tego powodu ale nie będę się też w związku z tym kłócić na jakimś badziewnym forum. mam znacznie ciekawsze rzeczy do zrobienia. oho, wracam do czytania.

o jejciu, pani "stara", jak się sama nazwała, strzeliła mi komentarz, może to nie są najlepsze przykłady, ale mi osobiście bardzo się podobały ekranizacje: "Tre metri sopra il cielo", "woda dla słoni", 'Tristan i Izolda", "Diabeł ubiera się u Prady", "przerwana lekcja muzyki" oraz tych, których książek nie miałam przyjemności przeczytać, ale filmy są świetne: "requiem dla snu", "slumdog - milioner z ulicy", "Lemony Snicket - seria niefortunnych zdarzeń", "wszystko za życie", "gwiezdny pył"... przykro mi, że nie zobaczysz go w tej roli, ja także go lubiłam, ale właśnie przez takich ludzi mi przeszło...

Dawajcie kisiel, będzie walka panienek... Jeja, dziewczyny - nie kłóćcie się o facetaXD gabry886 - przecież nikt nie obraził Jamie'go! Było tylko powiedziane, że ma dziewczęcą urodę i tyle. Ja osobiście zaliczam się do grona zwolenniczek Alex'a, bo on mi pasuje do roli Jace'a, ale skoro to musi być już ktoś inny, to trudno. Jamie to też niezła dupeczka, więc jak film będzie marny to chociaż poślinić się będzie można.
A co do tych ekranizacji to zgadzam się tylko z "gwiezdnym pyłem", chociaż "przerwana..." też fantastyczna, ale książka chyba jednak lepsza.

nie... proszę tylko nie kisiel ;D
lijn uwierz mi, są tutaj osoby, które uważają go za brzydala i się z tym nie ukrywają, ale przecież nikt nie jest idealny, chłopak ma talent i ludzie mówią o tym jak dobrze gra w "Camelocie" i "Grze o tron", a co do Alexa to już od tych słodkich komentarzy na jego temat mam mdłości.
Może trochę przesadzam i nightmarrry, przepraszam za wszystkie drażniące cię komentarze z mojej strony, ale cechuję się tym, że walę prosto z mostu czasami nie zastanawiając się czy kogoś to urazi czy nie i bardzo lubię wyrażać swą opinię, ale serio... przez tą waszą fascynację Pettyferem zobojętniałam kompletnie na niego, poza tym może to dla niego dobrze, że nie zagra Jace'a tylko przyjął rolę w tym filmie co ma być striptizerem, jego filmografia jest uboga i wszystkie filmy na poziomie dla nastolatek, niech zagra w jakimś filmie gdzie będzie mógł dać czadu, bo już na zawsze będą się za nim uganiały fanki tych słodkich filmów.
co do ekranizacji to nie zgodzę się z tobą lijn, bo "Tristan i Izolda" i "Diabeł ubiera się u Prady" to naprawdę świetne ekranizacje, w ogóle jak można było wykluczyć z lektur obowiązkowych w liceum "TiI", te fragmenty niech sobie w d*pę wsadzą, jedna z niewielu książek omawianych w szkole, która mi się podobała.

hmm większości podanych tytułów to filmów nie widziałam. za to "Diabeł.." - książka w ogóle nie przypadła mi do gustu, no bo po prostu nie ;) więc do filmu się nie zabrałam, ale może kiedyś obejrzę.
tą "starą" se mogłaś odpuścić.
ja tam Alexa przeuwielbiam, fakt, jego uroda ma w tym znaczny udział (nawet bardo znaczny) ale cóż poradzę. dlatego cieszę się gdy dowiaduję się o kolejnych filmach w których ma wystąpić, właśnie z tego powodu, żeby zobaczyć czy sprawdzi się w "mniej słodkich" produkcjach.

nie musisz przepraszać, bo nikt się tu nie uraził (mam na myśli siebie ;)), w końcu to jest forum, każdy wypowiada własne zdanie i tyle, nie każdy musi się z nim zgadzać. póki co nie mam wiele do powiedzenia na temat alexa, bo tylko w kilku filmach zagrał, stąd mój zawód, że nie zagra jace'a. ale nie ten film to będzie inny. zresztą jak pisałam wyżej, nie wiem czy obejrzę... chociaż pewnie obejrzę.

ja obejrzę głównie z tego powodu by zobaczyć czy nie spieprzyli scenariuszem. I oczywiście by zobaczyć grę poszczególnych aktorów. ; ) Tak jak powyżej miałam w głowie Pettyfera w głowie czytając książkę, ale myślę podobnie jak @zgadnij_kto że lepiej by zagrał go ktoś komu na tym zależy. Poza tym czytając trylogię zwracałam dużą uwagę na postacie drugoplanowe więc nie mogę się doczekać filmu .