Myślałam, że to kiepski aktor, że w "Stombreaker" i "Wild Child" grał tak samo, ale po "Tormented" zmieniłam zdanie. Jest niesamowity. Kapitalnie stworzył wizerunek zmanierowanego Bradlye'a. Oglądając te filmy z nim po kolei, można zobaczyć diametralną różnicę: od małego, agenta (bajka dla dzieci), po trochę starszego, "grzecznego anglika", aż po rozpuszczonego chłopaka, którego (chodzi mi o Bradly'ea- nie o Alexa) można wręcz znienawidzić za znęcanie się nad innymi itp.
Pozdrawiam wszystkich.
PS. Zamieszczam link do "Tormented", jeśli ktoś chciałby obejrzeć:
http://videodepot.org/tormented-2009/
No.. w Wild child było go mało, a był tam taki słodki! Ogólnie jego najlepsze filmy to chyba Jestem numerem cztery i Tormented...