Podobno ma zagrać Christiana Greya w "fifty shades of grey", co myślicie? Ja nie jestem zbyt zachwycona, moim
zdaniem bardziej pasuje na Elliotta.
zapewne podpadnę, ale ja naprawdę wolałabym, żeby Alex zagrał w czymś ambitniejszym, a nie w ekranizacji tego "dzieła"
To tak jak ja! Chociaż przyznaję, że na Greya się nadaje, z zarostem wygląda bardzo dojrzale no i do tego ma taki głęboki, władczy wręcz głos.
Oglądam go w filmikach, oglądam jego zdjęcia, próbuję się przekonać do niego, ale nie mogę, im więcej oglądam, tym jest gorzej. On nie pasuje naprawdę.
A ja jestem! Nie mogę już słuchać tego ciągłego Bomer i Bomer. To było do przewidzenia, że nic z tego nie wyjdzie.
Dajcie mu szansę ! Myślę że będzie dobry i jeszcze wszystkich zaskoczy :) i pamiętajcie że autorka książki też ma dużo do powiedzenia i wie co robi. Idealny Grey istnieje i tak tylko w naszych głowach bo każdy kto czytał książkę widzi go inaczej.
I nie wiedziałam że jest taki młody !
zgadzam się ! nie ważne kogo wybiorą i tak będzie nam nie pasował, bo każda z nas (każdy) ma zbyt idealne wyobrażenie o Greyu :)
tak, myslę że Aleksowi należy się szansa!! myslę, że poradzi sobie z rolą i wszystkich zaskoczy, wręcz jestem tego pewna :)
Mnie obojętnie kto zagra. Czytając pierwsze 2 części mocno niekiedy ryczałem ze śmiechu, głównie za sprawą docinków Any, lub opisów jej podświadomości. Jeśli film będzie, na pewno pójdę.
BTW co do 3 części... na połowie powinna się skończy bo z fajnej komedii, zrobiła autorka dramat.
Myslę że wszystko pasuje, oprócz 'miłej' twarzy... I tego że jest młody, może to powoduje właśnie taki efekt... Z twarzy Christiana nigdy nie dało sie wywnioskować dokładnych emocji, potrafił być zimny, a sekunde później sie usmiechnąć... Niewiem czy Pettyfer sb poradzi z ta rolą
No właśnie daje, myśle że będzie lepszy niż ten cały Matt Bomer, a co gorsza Pettison albo Somandler czy yaktam on ma, (tych dwóch ostatnich nienawidze ). W książce Christian jest opisywany co dwie kartki, jaki on ma usmiech, szare oczy, że nie mozna oderwać od niego wzroku, a Bomer wcale taki przystojny niejest (a co dopiero ci dwaj po nim... ), zato Alex ma coś takiego w oczach :D
Jak to nie jest przystojny? Matt Bomer to cudo, najbardziej pasowałby do tej roli albo Henry Cavill :D
Daray: Alex dla mnie jest stworzony do Greya, ale co kto woli ;) Zresztą Matt i Henry też są świetni!